Jak właściwie wygląda współpraca z trenerem personalnym? Czy warto się jej podjąć pomimo tego, że nie jest ona najtańsza? Jeżeli wciąż się wahasz, po tym tekście nie będziesz mieć już żadnych wątpliwości. Zobaczysz bowiem, że trening personalny naprawdę ma sens i naprawdę warto włożyć w niego pieniądze, bo zwrócą ci się one w postaci znakomitych efektów.
Początki współpracy z każdym trenerem personalnym zwykle wyglądają dokładnie tak samo. Umawiacie się na wstępne konsultacyjne spotkanie. Trener przeprowadza z tobą szczegółowy wywiad, czasem też prosi cię o wypełnienie stworzonej wcześniej ankiety, aby zapoznać się z podstawowymi i mniej podstawowym informacjami na twój temat. Początkowo jesteś proszony o podanie swojego imienia i nazwiska, wieku, wzrostu i aktualnej masy ciała. Następnie przechodzisz do części związanej z prowadzonym stylem życia, by powiedzieć co nieco na temat tego, gdzie pracujesz i czym się tam zajmujesz, co robisz w wolnym czasie, ile godzin przeznaczasz na leżenie bądź siedzenie oraz jak dużo ćwiczysz, o ile w ogóle to robisz. Trener musi też zapoznać się z historią twojego stanu zdrowia. Jeżeli tylko kiedykolwiek miałeś jakiś uraz czy kontuzję, koniecznie o tym wspomnij. Powiedz też o wszystkich posiadanych aktualnie chorobach czy innych problemach zdrowotnych. Nawet drobne z pozoru nietolerancje pokarmowe lub alergie mają tu znaczenie. Po prostu przekaż trenerowi każdą informację, która może okazać się dla niego ważna. Niczego nie ukrywaj. W przypadku takiej współpracy naprawdę nie ma miejsca nawet na najdrobniejsze oszustwa.
Co dalej? Teraz możecie już płynnie przejść do określenia podstawowego i głównego celu waszej współpracy. Prawdopodobnie ćwiczysz z kilku różnych powodów. Robisz to i dla lepszej sylwetki, i dla poprawy samopoczucia, i dla uzyskania odpowiedniego stanu zdrowia. Mimo wszystko trening personalny koncentruje się zwykle na tym jednym najważniejszym celu. Sam więc powinieneś jeszcze przed konsultacją zastanowić się nad tym, co w tym momencie jest dla ciebie priorytetem. Masz dużą nadwagę albo wręcz znajdujesz się na granicy otyłości? W takim razie powinieneś teraz skoncentrować całą swoją uwagę na pozbyciu się kilogramów. Szykujesz się do swojego pierwszego maratonu? A zatem musisz ćwiczyć głównie nad swoją kondycją. Możesz też nie mieć żadnego celu i udać się do trenera personalnego, by wspólnie z nim ten cel wybrać, aby treningi rzeczywiście miały jakiś sens.
Zdjęcie autorstwa Kampus Production z Pexels