Wpadki wizerunkowe Blizzard oraz kontrowersje, które coraz częściej pojawiają się wokół jego pracowników, sprawiają, że ostatnio wokół ich popularnej gry robi się coraz ciekawiej. Od roku wiemy już, że Overwatch nie będzie rozwijany, a mimo to dostajemy nową mapę i wiele innych ciekawostek. Czy to desperacja próba zjednania sobie sympatii fanów, czy uświadomienie sobie, że od czasu do czasu warto posłuchać głosu społeczności?
Zmiana imienia bohatera
Jedną z ikonicznych postaci w grze Overwatch jest niewątpliwie Jesse McCree, a w zasadzie był nią, bo w najbliższym czasie jego imię ma zostać zmienione. Powód jest dość poważny. Bohater dostał imię po jednym z pracowników Blizzard, który zajmował się grą. Niedawno do opinii publicznej doszły informacje, że molestował on pracownice. To poważne oskarżenie nie zostało bez odpowiedzi. Blizzard zdecydował, że imię musi zostać zmienione. Wielu fanów się oburza, bo nikt o aferze by nie usłyszał i nie kojarzył jej z tym imieniem, a inni zauważają, że to cenna nauczka, żeby nigdy nie umieszczać swoich pracowników w grach.
Powrót limitowanych skórek do gry
Podczas trwania wydarzenia e-sportowego, Overwatch League, do gry co jakiś czas są wypuszczane limitowane skórki, które można dostać za wirtualną walutę kupioną za prawdziwe pieniądze albo otrzymaną w nagrodę za oglądanie meczów. Kiedy czas na ich zakup upływnie, znikają na zawsze, a w każdym razie tak się do tej pory wydawało. W czasie trwania tego sezonu do gry na krótki czas powróciło już ponad 10 skórek, które ponownie można było zakupić. To sprawia, że ich rzadkość znacznie spada, ale może też podreperować budżet studia lub wyjść mu na korzyść po licznych wpadkach wizerunkowych.
Nowa mapa dodana do gry
W grze pojawi się nowa mapa, Malevento. Nie będzie jednak dotyczyła żadnego z trybów głównych, w tym rankingowych, tylko meczów typu deathmatch. To coś świeżego, ale ciężko powiedzieć, żeby zadowoliło fanów. Zdecydowanie oczekiwali oni czegoś większego, ale trzeba mieć świadomość, że Blizzard nie będzie już inwestował w swoją starą grę. Nie pojawią się w niej żadne nowe postacie ani mapy, z wyjątkiem tej jednej, która może być próbą ponownego przyciągnięcia do tytułu zainteresowanych graczy albo dania im czegokolwiek, byle tylko rozbudzić ich ciekawość w stosunku do nowej części, której premiera jest coraz bliżej.
Zdjęcie autorstwa Soumil Kumar z Pexels