Balonowy kredyt samochodowy – co to takiego jest?

3 minut czytania
kredyt

Teraz banki przychodzą do nas z coraz to ciekawszymi i bardziej nietypowymi produktami. Wiedzą po prostu, że te zupełnie standardowe kredyty prędzej czy później przestaną nas zadowalać. Ma to zresztą miejsce już teraz. Już w tej chwili niektórzy z nas kompletnie nie zwracają uwagi na taki zupełnie standardowy kredyt samochodowy, czyli kredyt rozłożony na raty o podobnej wielkości, które przychodziło nam spłacać co miesiąc wraz z odsetkami. Jeżeli więc jesteśmy zainteresowani alternatywnymi wariantami finansowania, zwróćmy uwagę na kredyty jednoratowe oraz… kredyty balonowe. O ile jeszcze kredyt jednoratowy zyskał jakąś tam popularność w Polsce, tak o kredycie balonowym mało kto w ogóle słyszał. Ten tekst częściowo na pewno to zmieni. Właśnie z niego dowiemy się bowiem, jak te kredyty balonowe działają, co nam oferują i z jakich powodów warto je brać (a może i nie warto).

Kredyt balonowy jest zatem kolejną specyficzną odmianą kredytu samochodowego

Dzielimy go na trzy części, z których każda będzie odpowiadać czemuś innemu. Pierwszą z nich stworzy wkład własny, czyli te pieniądze, które zbierzemy i odłożymy samodzielnie. Drugą część kredytu balonowego stanowi natomiast spłata pożyczki podzielona na raty. Z kolei część trzecia to już kwota, która określa, za jakie pieniądze wybrany salon mógłby wykupić samochód (lub inny wyznaczony pojazd) od jego prawowitego właściciela. Oczywiście ta trzecia część kredytu samochodowego może przyjąć naprawdę wysoką wartość. Nierzadko koniec końców osiąga ona wartość wynoszącą nawet kilkanaście procent wartości całego auta.

Po czym poznać, czy balonowy kredyt na samochód będzie dla nas dobry? 

Otóż jako że jest on brany niemalże wyłącznie w jednym konkretnym przypadku, zwróćmy po prostu uwagę na to, czy ten przypadek pasuje również i do nas. Kredyty balonowe dedykuje się bowiem osobom regularnie zmieniającym swoje pojazdy. Jeżeli i my takich zmianek dokonujemy dość często, ta forma kredytu na samochód powinna rzeczywiście przypaść nam do gustu.

Sprawdź:   Jak oglądać mieszkania na sprzedaż?

Zdjęcie autorstwa Andrea Piacquadio z Pexels

Latest from Biznes